"Każdego dnia namacalnie doświadczam Jezu, jak troszczysz się o mnie"

      Miłosierny Jezu, kiedy byłam małą dziewczynką, to ze Izami w oczach krzyczałam do Ciebie: "Jezu, dlaczego muszę tak cierpieć, dlaczego mi to robisz". Mój tato był alkoholikiem i nie rozumiałam wtedy, dlaczego tak musi być. Po wielu latach zrozumiałam do czego było potrzebne to cierpie­nie i teraz dziękuję Ci za to. Później w latach szkolnych stawiałeś na mej drodze dobrych, bożych ludzi - twoich uczniów, którzy prowadzili mnie do Ciebie, wskazywali którędy mam kroczyć. Każdego dnia namacalnie doświadczam Jezu, jak troszczysz się o mnie i jak mnie kochasz. I za to dziękuję. Proszę, bądź przy mnie. Wiem, że Ty mnie nie opuścisz.