tag:blogger.com,1999:blog-65111572746959172552024-03-13T08:59:37.447-07:00Adoracja Jezusa Eucharystycznegoprzez internetUnknownnoreply@blogger.comBlogger53125tag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-15079725785490767292012-06-12T05:01:00.002-07:002017-04-29T10:06:01.214-07:00Mirosław Rucki – „Przeciw faktom nie ma argumentu”<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Prawdziwy naukowiec bada fakty i wyciąga wnioski. Gdybyśmy tylko dopasowywali nasze wnioski do narzuconej nam ideologii, nauka stałaby w miejscu. Kiedy jednak rzetelnie badamy fakty, odkrywamy obiektywną Prawdę.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Naukowiec wobec oczywistego cudu</span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Pani prof. dr hab. n. med. Maria Sobaniec-Łotowska jest wysokiej klasy naukowcem o niepodważalnym dorobku, uznanym w środowiskach medycznych w Polsce oraz za granicą. Jej ekspertyzy są zazwyczaj uważane za rozstrzygające, ponieważ w swoich badaniach i wyciąganych wnioskach kieruje się własnym sumieniem oraz wytycznymi Komisji Etyki w Nauce Polskiej Akademii Nauk. Dlatego też, kiedy pokazywała mi zdumiewające zdjęcia wykonane za pomocą mikroskopów optycznego i elektronowego transmisyjnego, nie miałem powodów wątpić w ich autentyczność. To, co widziałem, było porażające.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">W nauce obowiązuje zasada weryfikowalności. To, co odkrywa lub obserwuje jeden naukowiec, należy uznać za obiektywny fakt, jeśli inny naukowiec niezależnie zaobserwuje to samo. Nie miałem możliwości spotkać się i porozmawiać z Panem Profesorem dr hab. n. med. Stanisławem Sulkowskim, który badał te same próbki i uzyskał te same wyniki, ale jego podpis pod protokołem z badań mi wystarczył. Dwoje profesorów postawiło mnie przed niepodważalnym, naukowo stwierdzonym faktem: konsekrowana Hostia zamieniła się w tkankę serca ludzkiego.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Widziałem pod mikroskopem różne rzeczy i struktury – sam wykonywałem badania mikrogeometrii różnych powierzchni. Dlatego bez trudu rozróżniałem na zdjęciach strukturę Hostii i jakby wtopione w nią tkankę mięśniową i drobne naczynia krwionośne. Te niepasujące do siebie elementy były tak integralnie połączone, że stanowiły jedną ciągłą, zdumiewającą strukturę chleba, który jednocześnie jest ciałem ludzkim. Sztuczne wykonanie takiego połączenia jest absolutnie niemożliwe, dlatego dwoje profesorów zmuszonych było uznać, że materia Hostii w tajemniczy sposób przybrała postać tkanki mięśnia sercowego.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Pani Profesor Sobaniec – Łotowska wyjaśniła mi, że obserwowane pod mikroskopem fragmenty ciała bez wątpienia należą do serca ludzkiego i wyglądają tak, jakby próbka została pobrana z serca żyjącego człowieka w stanie agonii. Wszystkie znane medycynie zmiany morfologiczne są tu obecne. Jako ekspert z trzydziestoletnim doświadczeniem w dziedzinie patomorfologii Pani Profesor rzetelnie opisała wyniki swoich badań w protokole z 21 stycznia 2009 r., złożonym w Kurii Metropolitalnej Białostockiej. Od października 2009 r., kiedy został ogłoszony komunikat Komisji Kościelnej, ze strony środowisk naukowych nie wpłynęły żadne merytoryczne zastrzeżenia co do wiarygodności wyników ekspertyzy. Uczciwy naukowiec niezależnie od wyznawanego światopoglądu musi więc po prostu stwierdzić, że ma do czynienia z cudem.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Związek między faktami</span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ludzie nauki muszą również mieć umiejętność kojarzenia faktów. Gdybyśmy przy obiedzie zauważyli, że chleb zamienia się nam w kawałki ludzkiego ciała, bylibyśmy przerażeni i zmuszeni do poszukiwania odpowiedzi na pytanie: dlaczego tak się dzieje? Wspólnota wierzących, w której zaobserwowano cudowną przemianę Hostii w tkanki cierpiącego serca, zna odpowiedź na pytanie o naturę tego znawiska.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Chcę w tym miejscu przypomnieć Czytelnikowi, że cudem w pojęciu Ewangelii wcale nie jest jakieś zdumiewające, niewytłumaczalne zjawisko. To, co zazwyczaj jest tłumaczone na język polski jako „cud”, w oryginalnych językach Biblii oznacza „moc, przejaw potęgi Boga” lub „znak, ponadnaturalne potwierdzenie”. Bóg nie jest jakimś kuglarzem, by zadziwiać ludzi swoimi sztuczkami, Bóg ma coś do przekazania człowiekowi i potwierdza prawdziwość swoich słów konkretnym przejawem swojej mocy.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">W przypadku Eucharystii słowa Jezusa Chrystusa są proste, jednoznaczne i w dosłownym tłumaczeniu z greki brzmią: „weźcie, zjedzcie (gryźcie), to jest ciało (mięso) moje”. Bardzo konkretne określenia wskazują na niepojętą rzeczywistość: uczniowie Chrystusa mają gryźć i zjadać Jego ciało, Jego mięso, i pić Jego krew. Apostołowie musieli się przerazić, kiedy usłyszeli te słowa w czasie Ostatniej Wieczerzy. Już wcześniej mowa Eucharystyczna spowodowała odejście wielu uczniów (J 6, 60-66), a teraz ostatecznie pobudziła Judasza Iskariotę do zdrady (Łk 22, 19-21; J 13, 21-22). Po prostu na ludzki rozum to było zbyt trudne. Dopiero po zmartwychwstaniu Pana Jezusa i wylaniu Ducha Świętego uczniowie mogli w pełni przyjąć prawdę o przeistoczeniu chleba eucharystycznego w prawdziwe Ciało Chrystusa. I św. Paweł, który nie był w gronie apostołów w czasie Ostatniej Wieczerzy, musiał „przejąć” tę naukę bez zastrzeżeń, czy podobała mu się ona, czy nie (zob. 1 Kor 11, 23-29).</span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Zgodnie z nauczaniem Kościoła ofiara złożona raz przez Chrystusa wciąż się uobecnia na ołtarzach całego świata w Eucharystii. W sposób zdumiewający ta prawda została zapisana w relacjach ewangelistów, w których pojawia się wyraz, tłumaczony z greckiego jako „pamiątka”. Jednak oryginalnie jest to coś więcej niż pamiątka, wspomnienie, upamiętnienie. Zwłaszcza w kontekście żydowskim to słowo oznacza uobecnienie, ponowne zrealizowanie czegoś, co się raz wydarzyło. Kiedy Żydzi obchodzą co tydzień szabat, oni czynią to jakby „na pamiątkę dni stwarzania świata” – w swoim własnym rozumieniu uobecniają, realnie przeżywają na nowo ten dzień odpoczynku, który się wydarzył wtedy, na samym początku. Kiedy obchodzą co roku Paschę, czynią to tak, jakby każdy z nich był realnie uczestnikiem wydarzeń w Egipcie. Dokładnie ten sens jest zawarty w słowach Jezusa: czyńcie to, realnie przeżywając ofiarę mojego ciała na krzyżu.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Pan Jezus mówił o wydaniu swego ciała i przelaniu swej krwi w taki sposób, że słuchający apostołowie zrozumieli, iż ofiara właśnie się dokonuje (a nie dokona się w przyszłości). Mogło im się to wydawać dziwne – widzieli przecież wciąż żywego Jezusa, spożywającego z nimi wieczerzę. Jednak od chwili wypowiedzenia przez Jezusa tych słów rozpoczęło się trwałe „teraz” składanej przez Niego ofiary – raz złożonej, ale realnie uobecnionej w każdej sprawowanej Eucharystii.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Bóg, objawiając swoją wolę w Izraelu, niezwykle konsekwentnie używa takich form gramatycznych, mówiąc o pewnych rzeczach przyszłych w taki sposób, jak gdyby one już się wydarzyły. W rzeczywistości dla Boga one już się wydarzyły, mimo że człowiek jeszcze o tym się nie przekonał na własnej skórze. Jezus Chrystus, objawiając Izraelowi swoją Boską naturę, postępuje tak samo. Najbardziej dobitny tego przykład to słowa: „komu odpuścicie grzechy, są im odpuszczone (J 20, 23). Rzeczywistość ludzka jest związana z czasem i apostołowie będą mogli udzielać rozgrzeszenia dopiero w przyszłości – ale u Jezusa te wszystkie grzechy są już odpuszczone. On złożył ofiarę i On je odpuścił.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Cud Eucharystyczny, którego świadkami stali się uczniowie Chrystusa z parafii św. Antoniego w Sokółce, potwierdzony przez profesorów patomorfologii z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, jest logicznym znakiem, w sposób konsekwentny potwierdzającym powagę słów Jezusa Chrystusa. Wyjątkowa, nie do podrobienia struktura częściowo przemienionej Hostii potwierdza nadprzyrodzone źródło mocy, która tego dokonała. Natomiast tkanka serca zmiażdżonego cierpieniem wskazuje na nieustanne realne uobecnianie się ofiary Chrystusa w Eucharystii. Pokazuje ona, że słowa Jezusa, zapisane w trzech Ewangeliach i w Pierwszym Liście do Koryntian, nie są pustką deklaracją, metaforą lub symbolem. Są po prostu rzeczywistością.</span><br />
<a name='more'></a></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Mamy zatem do czynienia z całą serią nieprzypadkowych, powiązanych ze sobą faktów: Jezus wypowiedział pewne słowa, zgodnie z tymi słowami złożył ofiarę i zmartwychwstał, zgodnie z tym Kościół już przez dwadzieścia wieków codziennie uobecnia Jego ofiarę i zmartwychwstanie w Eucharystii. Cud Eucharystyczny jest jedynie znakiem, potwierdzeniem, że to wszystko jest obiektywną prawdą, że nasza wiara ma sens, że rzeczywiście prowadzi do zmartwychwstania i zbawienia.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Kompromitacja „racjonalistów”</span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Wymienione fakty są faktami obiektywnymi i związek między nimi jest logiczny i racjonalny. Niemniej jednak osoby nazywające siebie „racjonalistami” na wiadomość o cudzie w Sokółce zareagowały skrajnie irracjonalnie: złożyły doniesienie do prokuratury, sugerując, że skoro ksiądz ma kawałek serca ludzkiego, to musiał popełnić morderstwo. Zostało wszczęte postępowanie i do księdza proboszcza przyszła policja.</span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Oczywiście, ksiądz proboszcz wskazał zarówno sprawców, jak i ofiarę. Zarówno Piłat, jak i Jezus Chrystus są realnymi postaciami i każdy racjonalnie myślący człowiek musi to przyznać. Tak samo zresztą, jak żaden racjonalnie myślący człowiek nie będzie stawiał dzisiaj zarzutów Piłatowi, który dokonał zbrodni na Jezusie 2000 lat temu. Jedyne, co mogłoby budzić wątpliwości dzisiaj, to sposób, w jaki proboszcz w Sokółce został posiadaczem kawałka serca Jezusa zamordowanego w Jerozolimie tyle lat temu. Jednak zgodnie z procedurą Komisja Kościelna zebrała wszystkie dostępne informacje i przesłuchała wszystkich świadków. Absolutnie jednoznacznie ustalono, w jakich okolicznościach, z jakiego powodu i przez kogo konsekrowana Hostia została umieszczona w naczyniu z wodą i schowana w sejfie, i kto miał klucze, i kto pierwszy zauważył niezwykłe zmiany w Hostii. Trudno dopatrzeć się zbrodni w codziennych czynnościach wykonywanych w milionach kościołów na całej Ziemi, więc prokuratura umorzyła śledztwo.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">(...)</span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Bóg czeka na twoją odpowiedź</span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Niepojęta jest pokorna miłość Boga, który „uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej” (Flp 2, 8). Mający absolutną władzę nad wszechświatem Bóg oddaje siebie samego w ręce człowieka, pragnąc jedynie naszej miłości i zaufania. Czy można zignorować Jego cierpiące serce, wydawane wciąż za nasze grzechy? Czy można odrzucić tak wielką miłość?</span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Fakty mówią same za siebie. Jezus Chrystus nie rzucał słów na wiatr; On rzeczywiście złożył swoje ciało w ofierze, ocalając nasze życie. On sam przeszedł przez doświadczenie śmierci i zmartwychwstania, by umożliwić nam zbawienie. On uobecnił swoją ofiarę i jej skutki w życiu każdego, kto tylko Mu zaufa: „Kto spożywa ciało moje i pije moją krew, ten ma żywot wieczny, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym” (J 6, 54).</span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Teraz wszystko zależy od ciebie i ode mnie. Tak niewiele jest od nas wymagane: zaufać i przyjąć to, co Jezus nam daje. Nie lekceważmy tej jedynej możliwości prowadzącej do życia wiecznego. Odrzućmy wszelki grzech i idźmy za Jezusem ku uświęceniu, prawdziwemu życiu i prawdziwej miłości.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Całość znajduje się w: M. Rucki, Przeciw faktom nie ma argumentu, w: „Miłujcie się” nr 3/2012, s. 7-10.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span></div>
Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-40102641772420357582012-06-11T15:19:00.000-07:002012-06-11T15:19:07.885-07:00Ks. Mieczysław Piotrowski, TCh: Sokółka – polskie Lanciano<br />
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">W październiku 2008 r. w kościele parafialnym pw. św.
Antoniego Padewskiego w Sokółce, miało miejsce niesamowite wydarzenie.
Konsekrowana Hostia zmieniła się w tkankę mięśnia ludzkiego serca, które żyje,
ale bardzo cierpi i jest w stanie agonalnym.</span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Przemiana Hostii<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">W niedzielę, 12 października 2008 r. we wspomnianym
kościele parafialnym o godz. 8.30 Mszę św. odprawiał ks. Filip Zdrodowski.
Kiedy podczas tej Mszy św. ks. Jacek Ingielewicz pomagał mu rozdzielać Komunię
św., w pewnym momencie, bez jego wiedzy, jeden z komunikantów spadł mu na
stopień ołtarza. Zauważyła to klęcząca obok kobieta i pokazała leżącą Hostię
ks. Jackowi, który natychmiast ją podniósł i uznając, że jest zabrudzona,
włożył ją do „vasculum”, czyli do małego naczyńka z wolą stojącego obok tabernakulum
(„vasculum” służy kapłanom do obmywania palców po udzieleniu Komunii św.).<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Kiedy Msz św. się skończyła, zakrystianka, s. Julia
Dubowska, przeniosła „vaskulum” z Hostią do zakrystii, przelała całą jego
zawartość do innego naczynia i zamknęła w sejfie. Klucz do sejfu miała tylko
ona oraz ks. proboszcz Stanisław Gniedziejko. Trzeba odnotować fakt, że s.
Julia jest zakonnicą ze Zgromadzenia Służebnic Jezusa w Eucharystii, którego
szczególnym charyzmatem jest szerzenie czci do Jezusa obecnego w Najświętszym
Sakramencie.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Siostra Julia po raz pierwszy w swoim życia miała do
czynienia z taką sytuacją. Codziennie zaglądała do naczynia z wodą i
sprawdzała, czy konsekrowana Hostia już się rozpuściła. Zwykle po kilku dniach
komunikant całkowicie rozpuszcza się w wodzie. Sądzono, że w tym przypadku
będzie podobnie. 19 października około godz. 8.00 rano, kiedy s. Julia
otworzyła w zakrystii sejf, poczuła zapach chleba. Pomyślała wtedy, że Hostia
już się całkowicie rozpuściła i że będzie mogła wylać całą zawartość „vasculum”
do tak zwanej „pisciny” – specjalnego otworu umieszczonego pod ołtarzem. <b>Kiedy zobaczyła Hostię w naczyniu z wodą,
zaniemówiła z wrażenia. Widziała w środku białej Hostii coś, co przypominało
żywy, zakrwawiony fragment ciała</b> o wielkości około półtora centymetra na
jeden centymetr. Jak wykazały późniejsze badania naukowe, <b>był to prawdziwy mięsień żyjącego, cierpiącego ludzkiego serca w stanie
agonalnym, przedzawałowym.</b> Siostra Julia z największym zdumieniem i czcią
wpatrywała się w to nadzwyczajne zjawisko. Przyznała, że czuła się jak Mojżesz
wpatrujący się w palący się krzew na pustyni, który się nie spalał.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Kiedy tak dłuższy czas trwała w bezruchu, kontemplując
przemienioną Hostię, zauważył to ks. Filip Zdrodowski. Podszedł do niej i
zapytał, co się stało. Wtedy s. Julia wyjaśniła, co trzyma w swoich rękach i
skąd się konsekrowana Hostia tam znalazła. Następnie położyła naczynie na
biurku, aby ks. proboszcz wraz z innymi księżmi obecnymi w zakrystii mogli
zobaczyć przemienioną Hostię.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Ksiądz proboszcz Stanisław Gniedziejko wspomina, że był
zaszokowany, gdy zobaczył na białej Hostii krwistoczerwoną substancję, wokół
której woda w ogóle nie była zabarwiona. Mówi, że <b>kiedy z bliska zobaczył ową krwistą substancję w Hostii, to wyglądała
ona jak fragment ciała, jak jakaś żywa, ukrwiona tkanka.<o:p></o:p></b></span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Wszyscy wiedzieli, że była to konsekrowana Hostia, w
której rzeczywiście jest obecny Zmartwychwstały Chrystus w swojej uwielbionej
ludzkiej naturze. Zaczęli więc stawiać sobie pytania, czy ta czerwona
substancja, która pojawiła się na Hostii, jest wynikiem jakichś naturalnych
procesów, czy też znakiem nadprzyrodzonym, poprzez który Chrystus pragnie
uświadomić wszystkim coś bardzo ważnego. Ksiądz proboszcz natychmiast uznał, że
nie wolno zbagatelizować tego tajemniczego zjawiska, i tego samego dnia
powiadomił o całej sprawie Jego Ekscelencję ks. abpa Edwarda Ozorowskiego. W
krótkim czasie ksiądz arcybiskup przyjechał do Sokółki. Zobaczył przemienioną
Hostię i nakazał, aby Ją zabezpieczyć i obserwować, co dalej będzie się z Nią
działo.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">29 października naczynia z Hostią zostało przeniesione do
tabernakulum w kaplicy Miłosierdzia Bożego na plebanii, a następnego dnia na
prośbę arcybiskupa ksiądz proboszcz wyjął z wody Hostię, położył ją na białym
korporale, który umieścił w kustodii, i włożył do tabernakulum. W krótkim
czasie Hostia wyschła – czerwonobrunatna krwista substancja niejako wtopiła się
w korporał, i taka pozostaje do dnia dzisiejszego. Przez trzy lata Hostia była
przechowywana w kaplicy na plebanii. Dopiero 2 października 2011 r. została
uroczyście przeniesiona do kościoła i wystawiona do całodziennej adoracji w
kaplicy Matki Bożej Różańcowej.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Ekspertyza dwóch
wybitnych naukowców<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">5 stycznia 2009 r. decyzją księdza arcybiskupa Kuria Metropolitalna
w Białymstoku wysłała list do prof. dr. hab. n. med. Marii Sobaniec –
Łotowskiej i prof. dra hab. n. med. Stanisława Sulkowskiego z Uniwersytetu Medycznego
w Białymstoku, z prośbą o naukową ekspertyzę „materiału złączonego z
komunikantem, zabezpieczonego w kościele parafialnym pw. św. Antoniego
Padewskiego w Sokółce” oraz o potraktowanie tej prośby „z należytą powagą, a
jednocześnie jako pilnej oraz zachowanie pełnej tajemnicy”. Trzeba pamiętać, że
prof. Maria Sobaniec – Łotowska i prof.
Stanisław Sulkowski to wybitni naukowcy, znani nie tylko w kraju, ale także za
granicą. Diagnostyką histopatologiczną zajmują się od przeszło 30 lat; są
najwyższej klasy specjalistami w tej dziedzinie i mają bogaty dorobek naukowy.
Są zatrudnieni w odrębnych jednostkach organizacyjnych Uniwersytetu Medycznego
w Białymstoku – w Zakładzie Patomorfologii Lekarskiej i w Zakładzie
Patomorfologii Ogólnej.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">7 stycznia 2009 r. prof. Maria Sobaniec – Łotowska udała
się do Sokółki i w obecności specjalnej komisji pobrała próbkę do badań z
tajemniczej substancji, która pojawiła się w Hostii. „W chwili pobrania próbki –
mówi Pani Profesor – nie było wiadomo, jaki to jest materiał. Zabezpieczyłam
jego drobną ilość. Miał brunatną barwę i był ściśle złączony z zachowanym
fragmentem Hostii Przenajświętszej”.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Ocenę histopatologiczną próbki pobranej z przemienionej
Hostii przeprowadzili niezależnie od siebie i z zachowaniem wszelkich rygorów
naukowych prof. Maria Sobaniec – Łotowska oraz prof. Stanisław Sulkowski, a
obrazy morfologiczne zostały przez nich szczegółowo opisane i sfotografowane.
Naukowcy użyli do swoich badań nowoczesnych mikroskopów świetlnych oraz
mikroskopu elektronowego transmisyjnego.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Wyniki dwóch odrębnych, niezależnych od siebie ekspertyz
są całkowicie ze sobą zgodne i wprawiły w wielkie zdumienie naukowców. Okazało
się, że tajemnicza substancja, w którą przemienił się <b>fragment Hostii Przenajświętszej, jest z całą pewnością tkanką mięśnia
ludzkiego serca, które żyje, bardzo cierpi i jest w stanie agonalnym, jakby przedzawałowym.<o:p></o:p></b></span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Profesor Maria Sobaniec – Łotowska wyjaśnia: „W tak
drobnym badanym przez nas materiale stwierdziliśmy obecność wielu
charakterystycznych pod względem morfologicznym wykładników wskazujących na
tkankę mięśnia sercowego. Jednym z takich wykładników jest zjawisko
segmentacji, tj. uszkodzenie włókien mięśnia sercowego w miejscu wstawek, oraz
zjawisko fragmentacji. Uszkodzenia te są widoczne jako liczne, drobne
pęknięcia, jakby cięcia nożem. <b>Takie
zmiany powstają jedynie we włóknach nie martwiczych i odzwierciedlają szybkie
skurcze mięśnia serca w okresie przedśmiertnym, agonalnym.</b> Innym ważnym
dowodem na to, iż badany materiał jest mięśniem ludzkiego serca, było głównie
centralne ułożenie jąder komórkowych w obserwowanych włóknach, co jest dla tego
mięśnia zjawiskiem charakterystycznym. Na przebiegu niektórych włókien
znajdowaliśmy również obrazy, które odpowiadają węzłom skurczu. Natomiast w
badaniu mikroskopowo-elektronowym widoczne były zarysy wstawek i pęczki
delikatnych mikrofibryli. W podsumowaniu przeprowadzonych badań, w protokole
przesłanym do kurii archidiecezjalnej, napisaliśmy: <b>„Przysłany do oceny materiał (…) wskazuje na tkankę mięśnia sercowego</b>,
a przynajmniej ze wszystkich tkanek żywych organizmu najbardziej ją przypomina”.
I co jest naszym zdaniem ważne, to fakt, że <b>analizowany przez nas materiał w całości stanowi tę tkankę”.</b><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Profesor Stanisław Sulkowski podkreśla, że „materia, z
której składa się komunikant, po włożeniu do wody szybko ulega rozpuszczeniu.
Natomiast Przenajświętsza Hostia z Sokółki nie uległa rozpadowi z przyczyn,
które dla nauki pozostają całkowicie niezrozumiałe. Ale to, co jest najbardziej
zadziwiające, to fakt, że <b>środkowa część
Hostii zamieniła się w tkankę mięśnia sercowego, tworząc nierozerwalną
strukturę z pozostałą częścią białej Hostii”.<o:p></o:p></b></span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Zdjęcia mikroskopowe są empirycznym, naukowym dowodem na
to, że absolutnie nikt z ludzi nie byłby w stanie w taki sposób połączyć ze
sobą tych dwóch struktur: tkanki mięśnia sercowego oraz chleba. Nawet naukowcy
wyposażeni w najnowocześniejszą aparaturę nie są w stanie czegoś takiego
wytworzyć. Fragmenty Hostii są ściśle zespolone z włóknami tkanki mięśnia
ludzkiego serca i nawzajem się przenikają. Wyklucza to całkowicie możliwość jakiejkolwiek
ludzkiej ingerencji.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Profesor Maria Sobaniec – Łotowska podkreśla fakt, że <b>„to niezwykłe, tajemnicze zjawisko przenikania
się materii białej Hostii z włóknami mięśnia ludzkiego serca było obserwowane,
badane i sfotografowane zarówno w mikroskopach świetlnych, jak i mikroskopie
elektronowym transmisyjnym. Świadczy to o tym, że nie mogło tu być żadnej
ingerencji człowieka.</b> Trzeba wskazać jeszcze na inne zjawisko – otóż Hostia
przez długi czas przebywała w wodzie, a po jej wyjęciu została położona na
korporale. Jednocześnie w przeprowadzonych badaniach nie zaobserwowano zmian,
które powinny były powstać po tak długim przebywaniu tkanki mięśnia serca w
wodzie. Na płaszczyźnie empirycznych badań naukowych nie jesteśmy w stanie
wytłumaczyć tego faktu. To były niewątpliwie najważniejsze badania, jakie
przeprowadziłam w swoim życiu. Ich wyniki były dla mnie szokujące – wskazywały na
nadzwyczajne zjawisko, które z naukowego punktu widzenia jest absolutnie
niewytłumaczalne”.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">W oparciu o wyniki tych naukowych badań każdy
nieuprzedzony, logicznie myślący człowiek wyciągnie oczywisty wniosek o
nadprzyrodzonym charakterze niezwykłej przemiany części Hostii w mięsień
ludzkiego serca, które jest w stanie agonalnym.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">(…)<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Przemiana konsekrowanej Hostii w mięsień ludzkiego serca
w stanie agonii jest znakiem wzywającym nas wszystkich do nawrócenia się, do
uświadomienia sobie, że podczas każdej Mszy św. rzeczywiście uobecnia się męka,
śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa, że w konsekrowanej Hostii jest obecny
Chrystus w swoim uwielbionym, zmartwychwstałym człowieczeństwie, aby dawać nam
siebie i być „antidotum na śmierć”.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Cały artykuł można znaleźć w: Ks. M. Piotrowski, Sokółka –
polskie Lanciano, w: Miłujcie się, nr 3/2012, s. 3-6.</span><o:p></o:p></div>Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-85808815722250512832012-06-11T10:13:00.002-07:002012-06-11T10:13:33.947-07:00"Pomóż mu zrozumieć, jak wielka jest miłość jego żony"<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 13.9pt; margin: 0cm 0cm 0pt; mso-line-height-rule: exactly; text-align: justify; text-indent: 14.9pt;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="color: black; letter-spacing: -0.05pt;">Panie Jezu, z całego serca dziękuję Ci za to, że mój tata doszedł do zdrowia </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.05pt;">po bardzo ciężkiej operacji serca, która miała miejsce już ponad rok temu. </span><span style="color: black;">Prosiłam Cię wtedy o pomoc, a Ty w swej dobroci mnie wysłuchałeś. Teraz ja <span style="letter-spacing: 0.1pt;">znalazłam się w bardzo trudnej i ciężkiej sytuacji. Mój mąż, z którym jestem w związku od ponad 16 lat, a w tym prawie 5 lat po ślubie (niestety tylko cywilnym) chce mnie opuścić. Mój mąż P. przeżywa teraz ogromny kryzys </span><span style="letter-spacing: 0.05pt;">wszystkich wartości, stracił wiarę w siebie i innych, nie widzi sensu życia. Proszę pomóż mu uporać się z jego bolączkami i pomóż mu zrozumieć, jak </span>wielka jest miłość jego żony. Ten kryzys jest po coś - ja to wiem. Dzięki niemu zbliżyłam się do Ciebie Jezu. Dzięki niemu zastanowiłam się głęboko nad <span style="letter-spacing: 0.05pt;">własnym życiem, teraz chcę żyć inaczej, lepiej, bliżej Ciebie, Jezu. Może ten </span>kryzys służy też temu, abyśmy oboje z mężem uświadomili sobie, że nadszedł czas na ślub kościelny — na słowa przysięgi przed Bogiem, bo jest dość życia <span style="letter-spacing: 0.35pt;">w grzechu. Jezu, dopomóż mi i mojemu mężowi w tych doświadczeniach </span><span style="letter-spacing: 0.05pt;">i spraw, abyśmy odnaleźli się na nowo, już razem z Tobą. Oddaję ci Jezu </span><span style="letter-spacing: -0.15pt;">wszystkie moje złe myśli, cierpienie — ty się tym zajmij — bo tylko Ty wiesz co </span><span style="letter-spacing: 0.05pt;">jest dla nas dobre. Dziękuję Ci za zdrowie, za pożywienie, pracę i przyjaciół. Miej w opiece babcię Karolinę, oraz wujka Zygmunta, którzy w Twojej łasce odeszli z tego świata. Dziękuję i proszę o łaskę. M.</span></span></span></div>Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-25592203198507692972012-06-11T10:09:00.002-07:002012-06-11T10:09:36.861-07:00"Daj nam, o Panie, rozum, abyśmy o drobne sprawy tak się nie kłócili".<div class="Section1">
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 13.45pt; margin: 2.9pt 0cm 0pt; mso-line-height-rule: exactly; text-align: justify; text-indent: 15.35pt;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="color: black; letter-spacing: 0.1pt;">Panie Jezu ukryty w Najświętszym Sakramencie, Matko kochana, i świę</span><span style="color: black;">ty Józefie, znowu stoję przed Wami i proszę o litość nade mną, moim narze<span style="letter-spacing: 0.05pt;">czonym, za którego Wam bardzo dziękuję, za wszystkie dotychczasowe łaski i dobra. Panie Boże, dziękuje Ci, że wciąż przygarniasz mnie na nowo jako </span>swoje dziecko i odpuszczasz mi moje winy. Za pracę, za zdrowie, za dom, za <span style="letter-spacing: -0.1pt;">to, że wyjdę za mąż, że wysłuchujesz moich modlitw, bądź uwielbiony o Panie. </span><span style="letter-spacing: 0.05pt;">Duchu Święty, proszę nadal oświecaj mnie z narzeczonym K., prowadź nas, </span><span style="letter-spacing: -0.1pt;">ucz, kieruj, abyśmy żyli we wzajemnej miłości, w zgodzie, w harmonii z Panem Bogiem. Proszę Cię za nasz ślub, wszelkie przygotowania, gości, księdza, który </span><span style="letter-spacing: -0.05pt;">będzie nam udzielał ślubu, księży zaproszonych, Siostry S., siostrę przełożoną, </span><span style="letter-spacing: -0.15pt;">J., E., jej ojca. Aby to wesele odbyło się na większą cześć Twą i chwałę, że Ty jesteś wielki, dobry, miłosierny i łaskawy, litujesz się nad biednymi grzesznikami, </span>nad moimi rodzicami, braćmi i siostrami i K. z rodziną. Matko Najświętsza, <span style="letter-spacing: 0.05pt;">dziękuję, że mnie ochraniasz płaszczem swej opieki, z narzeczonym. Daj nam, </span><span style="letter-spacing: -0.1pt;">o Panie, rozum, abyśmy o drobne sprawy tak się nie kłócili. Zmiłuj się nad nami </span><span style="letter-spacing: -0.05pt;">grzesznymi. Bądź uwielbiony Boże Wielki. Dziękuje i prosi wciąż niegodna B.</span></span></span></div>
</div>
<span style="font-family: 'Times New Roman'; font-size: 10pt;"><br clear="all" style="mso-break-type: section-break; page-break-before: always;" /></span>Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-31111190504470069082012-06-11T10:07:00.001-07:002012-06-11T10:07:24.683-07:00"Dziękuję za wszystko z Twojej Ręki"<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="background-color: white; color: black; letter-spacing: 0.15pt; line-height: 17px; text-align: justify; text-indent: 17px;"> Jezu Najmiłosierniejszy i Ty Mateczko Najświętsza, gorąco dziękuję za </span><span style="background-color: white; color: black; letter-spacing: 0.1pt; line-height: 17px; text-align: justify; text-indent: 17px;">wszystko z Twojej Ręki, wszystkie łaski, ale także i utrapienia, w których </span><span style="background-color: white; color: black; letter-spacing: 0.15pt; line-height: 17px; text-align: justify; text-indent: 17px;">podtrzymujesz mnie swoją mocą, by wypróbowała się wiara moja. Dziękuję </span><span style="background-color: white; color: black; letter-spacing: 0.1pt; line-height: 17px; text-align: justify; text-indent: 17px;">szczególnie za łaski duchowe — spokój sumienia, ufność w Twoją Miłość, </span><span style="background-color: white; color: black; letter-spacing: 0.2pt; line-height: 17px; text-align: justify; text-indent: 17px;">Panie i pewność, że mnie nigdy nie opuścisz. Gorąco proszę o łaskę wiary </span><span style="background-color: white; color: black; letter-spacing: 0.4pt; line-height: 17px; text-align: justify; text-indent: 17px;">dla C. i A. i przemówienie do ich serc i jeśli taka jest wola Twoja, Panie, </span><span style="background-color: white; color: black; letter-spacing: 0.45pt; line-height: 17px; text-align: justify; text-indent: 17px;">o możliwość pracy zarobkowej przez rok w Anglii, bym mogła dorobić </span><span style="background-color: white; color: black; letter-spacing: 0.2pt; line-height: 17px; text-align: justify; text-indent: 17px;">do bardzo niskiej emerytury. Twoja czcicielka</span></span>Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-73805065558179748852012-06-11T10:04:00.002-07:002012-06-11T10:04:47.827-07:00"Dziękuję za powrót do wiary, nas, braci".<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 13.9pt; margin: 11.05pt 0.95pt 0pt 0cm; mso-line-height-rule: exactly; text-align: justify; text-indent: 14.9pt;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="color: black; letter-spacing: 0.15pt;">Podziękowanie. Dziękuje Ci Mateczko za uleczenie z choroby; dziękuję </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.2pt;">za przebytą operację; dziękuje za powrót do wiary nas braci (Jan, Franci</span><span style="color: black; letter-spacing: 0.1pt;">szek, Andrzej, bratanek Michał); dziękuję za to, że mogliśmy się tu spotkać przed Najświętszym Sakramentem, my urodzeni w G. Bóg zapłać za wszyst</span><span style="color: black; letter-spacing: 0.2pt;">kie łaski, którymi otaczasz naszą rodzinę. Mateczko miej nas w opiece. Andrzej z Warszawy - ul. P.</span></span></div>Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-76464227517615807742012-06-11T10:03:00.001-07:002012-06-11T10:03:20.258-07:00Dziękuję, Panie.<div align="right" class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 13.45pt; margin: 0cm 0cm 0pt; mso-line-height-rule: exactly; text-align: right;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="color: black; letter-spacing: 0.15pt;">Boże, Ojcze Niebieski, dziękuje Ci za Twoją niewysłowioną miłość i dobroć, w k</span><span style="color: black; letter-spacing: 0.3pt;">tórej dałeś nam swojego Syna, a Pana naszego Jezusa Chrystusa </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.35pt;">obecnego w Najświętszym Sakramencie. Dziękuję za lata adoracji i łaski z nich płynące</span><span style="color: black; letter-spacing: 0.4pt;">. Dziękuje za łaskę pojednania i Komunii św. dla W. i za łaskę </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.25pt;">odmawiania różańca i koronki do Bożego Miłosierdzia. Dziękuje za piękny</span><span style="color: black; letter-spacing: 0.35pt;"> dzień odejścia do twojego domu śp. W. Dziękuję Ci Matko Boża Licheńska </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.15pt;">za synów, dziękuję za ich prowadzenie. Dziękuję Ci Panie Jezu, że </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.2pt;">uzdrawiasz i prowadzisz T. Dziękuję Panie Jezu, że schylasz się do nas </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.05pt;">nędznych ludzi, bez Ciebie Panie Jezu jestem niczym, z Tobą jestem szczęś</span><span style="color: black; letter-spacing: 0.2pt;">liwa. Dziękuję Panie Jezu za wszystkich ludzi, których stawiasz na mojej </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.1pt;">drodze życia, błogosław im. Dziękuję za wszystkie choroby, w których mogłam się z tobą łączyć. Dziękuję za moich rodziców J. i H. i za cała rodzinę, tą żyjącą i tą, która wyprasza w niebie dla nas łaski u Ciebie. Ojcze niebieski </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.15pt;">kocham Cię, wielbię Cię i dziękuję za życie, dziękuję za kapłanów, za wia</span><span style="color: black; letter-spacing: 0.4pt;">rę i miłość, którą pragnę mieć od Ciebie dla Ciebie w każdym człowie</span><span style="color: black; letter-spacing: 0.25pt;">ku. Niechaj będzie pochwalony Przenajświętszy Sakrament teraz i zawsze </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.15pt;">i na wieki wieków. Amen. M. B.</span></span></div>
</div>Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-81331627913059850752012-06-11T09:58:00.002-07:002012-06-11T10:31:32.302-07:00"Nie wiesz jaki jest potencjał w twojej przyszłości"<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 13.9pt; margin: 0cm 0cm 0pt; mso-line-height-rule: exactly; text-align: justify; text-indent: 14.9pt;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="color: black; letter-spacing: 0.2pt;">Panie Jezu! Prawie półtora roku temu przyszłam do Ciebie w wielkim cierpieniu. Gdy tak w bólu rozpatrywałam swoją przeszłość przynagliłeś </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.25pt;">mnie bym otworzyła „Słowo wśród nas". Zdumiały mnie słowa, które uj</span><span style="color: black;">rzałam przed sobą. Cytuję. „Martwisz się swoją przeszłością, a nie wiesz jaki <span style="letter-spacing: 0.2pt;">jest potencjał w twojej przyszłości". Dziś pragnę złożyć Ci wielkie dziękczynienie za ukończony pierwszy rok studiów, zdrowego wnuka i wielki </span><span style="letter-spacing: -0.05pt;">błogosławieństwo w pracy zawodowej — awans i dzieła, które — dziś to wiem </span><span style="letter-spacing: 0.1pt;">- sam Jezu dokonałeś swoją ręką, ponieważ wiem w jak ciężkim byłam wte</span><span style="letter-spacing: 0.2pt;">dy stanie. Chwalę Cię mój Panie wszechmogący i najwyższy uzdrowicielu. </span><span style="letter-spacing: 0.25pt;">Upadam na kolana przed Tobą i składam wielkie dziękczynienie. K.</span></span></span></div>Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-37663314769011753662012-06-11T09:56:00.000-07:002012-06-11T09:56:03.880-07:00"Składam dziękczynienie przepełnione skruchą"<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 13.9pt; margin: 0cm 0cm 0pt; mso-line-height-rule: exactly; text-align: justify; text-indent: 14.65pt;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="color: black; letter-spacing: 0.25pt;">Na kolanach przed Najświętszym Sakramentem składam dziękczynie</span><span style="color: black; letter-spacing: 0.15pt;">nie przepełnione skruchą (...) za wszelkie dotychczasowe łaski i uzdrowienia. Bywało - przybiegałam z sercem przepełnionym strachem, bólem, kładę </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.4pt;">się krzyżem przed Najświętszym Sakramentem, wołam o ratunek i Bóg </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.65pt;">w swoim Miłosierdziu raczył mnie usłyszeć i wysłuchać. I odchodź </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.05pt;">z pokojem w sercu, z nadzieją i miłością Bożą. Dziękuję, dziękuję. Wdzięcz</span><span style="color: black; letter-spacing: 0.1pt;">na Twoja córka Boże P.S.</span></span></div>Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-26651224246401011132012-06-11T09:53:00.005-07:002012-06-11T09:53:57.332-07:00"Dziękuję za narodzenie wnuczka"<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 13.9pt; margin: 0cm 0cm 0pt; mso-line-height-rule: exactly; text-align: justify; text-indent: 14.9pt;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="color: black; letter-spacing: 0.35pt;">Dziękuję za łaskę, jaką wyprosiłam u Ciebie przed jedenastu laty. </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.2pt;">Prosiłam o narodzenie jeszcze jednego dziecka w mojej rodzinie i tak się </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.3pt;">stało. Było to w listopadzie, narodzenie mojego wnuczka, a prosiłam o to </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.2pt;">w lutym, było trochę zagrożenia przed narodzeniem, ale wszystko wyszło </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.25pt;">na dobre. Dziś wnuczek ma już niespełna 10 lat. J. G. z Podlasia.</span></span></div>Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-64810779588930909742012-06-11T09:50:00.005-07:002012-06-11T09:50:51.628-07:00"Dziękuję za załatwienie mieszkania"<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Jezu miłosierny dziękuję Ci za trudną sprawę w załatwianiu mieszkania.</span></div>Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-61019277477420730662012-06-11T09:49:00.002-07:002012-06-11T09:49:32.022-07:00"Dziękuję za rodzinę"<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="background-color: white; color: black; letter-spacing: 0.2pt; line-height: 17px; text-align: justify; text-indent: 18px;"> Dziękuję za otaczającą mnie rodzinę, za to, że mogę teraz tu być, za </span><span style="background-color: white; color: black; letter-spacing: 0.15pt; line-height: 17px; text-align: justify; text-indent: 18px;">zdrowie i za szczęście, jakie mi dałeś, dzięki tej właśnie rodzinie nawracam </span><span style="background-color: white; color: black; letter-spacing: 0.1pt; line-height: 17px; text-align: justify; text-indent: 18px;">się. Dziękuje. I.</span></span>Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-10060996404829803542012-06-11T09:48:00.002-07:002012-06-11T09:48:22.650-07:00"Dziękuję za dar bycia z Beatą" Dziękuję Ci Jezu za dar bycia z Beatą G. na całe życie. Dziękuję, że się urodziłem za wcześnie dla niej.Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-89157707487973622392012-06-11T09:46:00.003-07:002012-06-11T09:46:25.427-07:00"Dziękuję za uzdrowienie z przepukliny brzusznej"<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 13.9pt; margin: 11.3pt 0cm 0pt; mso-line-height-rule: exactly; text-align: justify; text-indent: 14.4pt;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="color: black; letter-spacing: 0.2pt;">Dziękuję Tobie, Panie Boże w Trójcy Jedyny, za uzdrowienie mnie od przepukliny brzusznej. Tutaj przed Najświętszym Sakramentem modliłem </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.25pt;">się i zostałem wysłuchany. Bogu przez Maryję, niech będą dzięki. Panie </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.2pt;">Jezu uwielbiam Ciebie i proszę o Ducha Świętego. Amen. P.</span></span></div>Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-43582783097291550872012-06-11T09:45:00.001-07:002012-06-11T09:45:10.074-07:00"Dziękuję za uzdrowienie nogi"<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 14.15pt; margin: 11.3pt 0cm 0pt; mso-line-height-rule: exactly; text-align: justify; text-indent: 13.9pt;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="color: black; letter-spacing: 0.3pt;">Kochana Matko i Panie Jezu dziękuję Wam bardzo za otrzymane łaski </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.1pt;">i za ocalenie i uzdrowienie mojej nogi i za to, że mogę się poruszać o włas</span><span style="color: black; letter-spacing: 0.2pt;">nych siłach; za to bardzo dziękuję i kocham Was ponad wszystko, bo na</span><span style="color: black; letter-spacing: 0.25pt;">prawdę mam za co dziękować, bo nikt tak jak Bóg tylko daje nam zdrowie </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.15pt;">i siłę. J. bezdomna.</span></span></div>Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-45487371262394702642012-06-11T09:44:00.001-07:002012-06-11T09:44:08.988-07:00"Przepraszam za swoje lęki o przyszłość"<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 13.7pt; margin: 9.6pt 0cm 0pt; mso-line-height-rule: exactly; text-align: justify; text-indent: 13.45pt;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="color: black; letter-spacing: 0.15pt;">Boże w Trójcy Jedyny, który jesteś tak bardzo miłosierny, że nie wzgar</span><span style="color: black; letter-spacing: 0.2pt;">dziłeś moimi błaganiami zanoszonymi w tej kaplicy. Dziękuję Ci! Tu zro</span><span style="color: black; letter-spacing: 0.15pt;">zumiałam jak bardzo jestem obdarowana przez Ciebie - tym, że żyję. Przepraszam za swoje lęki o przyszłość i za poczucie krzywdy. Proszę obdaruj </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.2pt;">mnie Twoją nieustającą opieką i przemień moje serce, aby pełniło Twoją </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.15pt;">wolę w spokoju, z wiarą, miłością i nadzieją do końca życia. E.</span></span></div>Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-11878382905223386732012-06-11T09:41:00.001-07:002012-06-11T09:41:31.034-07:00"Dziękuję za wyleczenie z miastenii"<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 14.15pt; margin: 3.85pt 0.95pt 0pt 0cm; mso-line-height-rule: exactly; text-align: justify; text-indent: 14.4pt;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="color: black; letter-spacing: 0.2pt;">Panie Jezu, składam Ci dzięki i wielbienie za ogrom Twych łask, które </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.25pt;">otrzymałam. Dziękuję Ci za zdrowie duchowe i wyleczenie z miastenii. </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.2pt;">Panie Jezu, «fiat» jestem cała Twoja. Oddaję Ci moje życie. Jezu prowadź </span></span><span style="background-color: white; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; letter-spacing: 0.25pt;">mnie Twoimi drogami. A.</span></div>Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-67748733322381304112012-06-11T09:39:00.004-07:002012-06-11T09:39:50.685-07:00"Łaską jest dla mnie rodzina"<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="background-color: white; color: black; letter-spacing: 0.15pt; line-height: 17px; text-align: justify; text-indent: 17px;">Łaską jest dla mnie rodzina, jaką powoli zakładam. Łaską jest L., kobieta </span><span style="background-color: white; color: black; letter-spacing: 0.2pt; line-height: 17px; text-align: justify; text-indent: 17px;">o jakiej nawet nie marzyłem. Proszę o kolejną łaskę, o dziecko, które do</span><span style="background-color: white; color: black; letter-spacing: 0.15pt; line-height: 17px; text-align: justify; text-indent: 17px;">pełni całości. Bo tak bardzo go pragnę i nie mniej niż moja żona. Dziękuje </span><span style="background-color: white; color: black; letter-spacing: 0.25pt; line-height: 17px; text-align: justify; text-indent: 17px;">Panie za wszystko, co mi dałeś... A.</span></span>Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-38210379639112224842012-06-11T09:38:00.001-07:002012-06-11T09:38:28.293-07:00"Obdarzyłeś mnie wszystkim co jest mi potrzebne"<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 13.9pt; margin: 0cm 0cm 0pt 0.7pt; mso-line-height-rule: exactly; text-align: justify; text-indent: 14.4pt;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="color: black; letter-spacing: 0.3pt;">Ukochany mój, Miłosierny Jezu. Oto otrzymałam od Ciebie łaskę </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.5pt;">uzdrowienia i ocalenia od śmierci, którą już widziałam przed oczyma. </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.15pt;">(...) Dziękuję Ci wszechmogący wieczny Boże, Królu Wiecznej Chwały za cuda, które wciąż mi dajesz. I dziękuje Ci za wszystko, za to, że dałeś mi </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.1pt;">opiekuna św. Józefa, z nim czuję się bezpieczna. „Wielbię Ciebie w każdym </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.25pt;">momencie, o żywy Chlebie nasz w rym Sakramencie." Kocham Cię Boże </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.2pt;">Miłosierny, żeś obdarzył mnie wszystkim co mi jest potrzebne. (...) B.W.</span></span></div>Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-4980628292451105982012-06-11T09:37:00.002-07:002012-06-11T09:37:23.258-07:00"Nie przestaję przychodzić"<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 13.7pt; margin: 0cm 0cm 0pt; mso-line-height-rule: exactly; text-align: justify; text-indent: 14.65pt;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="color: black; letter-spacing: 0.5pt;">Podziękowanie za otrzymane łaski, które wyprosiłam w tej kaplicy w czasie koronki na modlitwie o zdrowie dla męża. Żył 10 lat jeszcze </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.25pt;">w bardzo dobrym zdrowiu. Nie przestaję przychodzić i modlę się w dal</span><span style="color: black;">szym czasie. J.</span></span></div>Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-38371178122547753862012-06-11T09:36:00.001-07:002012-06-11T09:36:14.604-07:00"Żeby mój tata był mniej agresywny"<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 13.9pt; margin: 18.25pt 0cm 0pt; mso-line-height-rule: exactly; text-align: justify; text-indent: 14.9pt;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="color: black; letter-spacing: 0.15pt;">Dziękuję Ci Boże, że uratowałeś moją rodzinę, oraz Polskę przed Orka</span><span style="color: black; letter-spacing: 0.2pt;">nem Emma. Proszę o pomoc w powiedzeniu, co czuję, a także spraw, żeby </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.1pt;">mój tata był mniej agresywny, oraz żeby wszystko się dobrze ułożyło, także </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.2pt;">w nauce, bardzo proszę. Postanawiam poprawę; P. S. klasa IV.</span></span></div>Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-77364102999461146632012-06-11T09:35:00.001-07:002012-06-11T09:35:11.264-07:00"Dziękuję za ocalenie z sideł szatańskich'<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 13.9pt; margin: 24.25pt 0cm 0pt; mso-line-height-rule: exactly; text-align: justify; text-indent: 13.9pt;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="color: black; letter-spacing: 0.2pt;">Dziękuję Ci kochany mój Królu Wszechświata Jezusie Chrystusie oraz </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.15pt;">twojej Mamie Maryi oraz wszystkim świętym za ocalenie mnie z sideł sza</span><span style="color: black; letter-spacing: 0.3pt;">tańskich i nawrócenie się do Ciebie, Twojej Mamy i wszystkich świętych </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.4pt;">i błogosławionych. Teraz nie piję alkoholu, nigdy nie brałem narkoty</span><span style="color: black; letter-spacing: 0.25pt;">ków, wyszedłem na wolność z więzienia 12.12.2007. Dziękuję Ci Jezu, Mamie Twojej i wszystkim świętym, że mnie wysłuchaliście i mi bardzo, </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.1pt;">ale to bardzo pomogliście. Modlę się jak potrafię i jak umiem. W więzieniu </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.05pt;">uczęszczałem na mszę, przychodził Ksiądz Kapelan S. (...). Wreszcie po tylu </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.15pt;">latach tułaczki, a to Dom Dziecka, a to wojsko za czasów komunistycznych, </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.05pt;">a to więzienie, wreszcie jestem na wolności. Mieszkam w Fundacji S., znala</span><span style="color: black; letter-spacing: -0.05pt;">złem jakąś pracę, nie piję alkoholu, nie zażywam narkotyków, nie jestem lekomanem. Chciałbym resztę życia żyć godniej, mimo, że są trudne obecnie czasy, </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.1pt;">ciężko z tą pracą, bo nie wszędzie zatrudniają byłych więźniów z Zakładów </span><span style="color: black; letter-spacing: -0.05pt;">Karnych, Aresztów Śledczych. Ale jak ktoś chce pracować i ułożyć sobie życie </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.25pt;">po takich przejściach to zrobią, bo wszystko wypływa z wnętrza człowieka </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.05pt;">i od niego wszystko zależy. Chciałbym wszystkim braciom i siostrom życzyć<i> </i></span><span style="color: black; letter-spacing: 0.1pt;">dużo zdrowia, wytrwałości, cierpliwości oraz pokoju dusz, jak również pokoju u nas w Polsce, jak również na całym, świecie, żeby zapanował spokój, </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.05pt;">ład, porządek, żeby się ludzie bardziej szanowali. Szczęść Boże. Niech Bóg </span><span style="color: black;">wszystkich ma w swojej opiece. Brat L. — były więzień A.Ś. i Z.K.</span></span></div>Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-35448449576386777072012-06-11T09:32:00.001-07:002012-06-11T09:32:22.682-07:00"Nie zszedłem na złą drogę"<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 13.9pt; margin: 10.3pt 0cm 0pt; mso-line-height-rule: exactly; text-align: justify; text-indent: 13.9pt;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="color: black; letter-spacing: 0.25pt;">Wszechmogący Boże, Trójco Święta, Matko Boża chciałbym serdecz</span><span style="color: black; letter-spacing: 0.3pt;">nie podziękować za łaskę mego nawrócenia i poczucia Waszej obecności </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.25pt;">w moim życiu. Dzięki temu nie zszedłem na złą drogę. Dziękuję również, </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.1pt;">że mój Ojciec już nie cierpi bardzo, ale modlę się o łaskę zbawienia dla Nie</span><span style="color: black; letter-spacing: 0.15pt;">go. Proszę o łaskę dla mnie i całej rodziny. T. P.</span></span></div>Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-19367688951383983522012-06-11T09:31:00.001-07:002012-06-11T09:31:16.063-07:00"Kiedy przytulisz się do Krzyża otrzymasz moc"<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 13.9pt; margin: 0cm 0cm 0pt; mso-line-height-rule: exactly; text-align: justify; text-indent: 14.15pt;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="color: black; letter-spacing: 0.65pt;">Dziękuję Ci Panie za wszystkie cuda, które miały miejsce u mnie </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.25pt;">i wśród najbliższych. Modlitwa moja zawsze była wysłuchana. Otrzyma</span><span style="color: black; letter-spacing: 0.15pt;">łam wszystko, co było mi najbardziej potrzebne do życia. „Kiedy przytulisz </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.1pt;">się do Krzyża otrzymasz moc". Bóg rozjaśnia to, co jest ciemnością, bo tylko </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.2pt;">z Łaską Bożą można pokonać wszystkie trudności.</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 13.9pt; margin: 0cm 0cm 0pt 14.65pt; mso-line-height-rule: exactly;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: black; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; letter-spacing: 0.3pt;">Dziękuję Ci Panie za chwile trudne, bo dzięki nim TRWAM. A.</span></div>
</div>Unknownnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6511157274695917255.post-40395144346812171462012-06-11T09:29:00.003-07:002012-06-11T09:29:46.276-07:00"Dziękuję za nasze dzieci"<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 13.9pt; margin: 0cm 0cm 0pt; mso-line-height-rule: exactly; text-align: justify; text-indent: 14.9pt;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="color: black; letter-spacing: -0.15pt;">Dziękuję Ci Panie Jezu za wszysckie godziny tu spędzone. Tego nikt nie </span><span style="color: black; letter-spacing: -0.1pt;">jest w stanie mi odebrać. To są najwspanialsze godziny Twoje Panie i moje, </span><span style="color: black;">bo to Ty Panie pozwalasz mi tu przebywać.</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 13.9pt; margin: 0cm 0cm 0pt 0.5pt; mso-line-height-rule: exactly; text-align: justify; text-indent: 14.4pt;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="color: black; letter-spacing: -0.1pt;">Dziękuję ci Panie za dar życia, za rodziców i wszystkich, których posta</span><span style="color: black; letter-spacing: -0.05pt;">wiłeś na drodze mojego życia.</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 13.9pt; margin: 0cm 0cm 0pt; mso-line-height-rule: exactly; text-align: justify; text-indent: 14.9pt;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="color: black; letter-spacing: -0.05pt;">Dziękuje za mojego męża i za to, że wciąż przemieniasz nasze serca, </span><span style="color: black; letter-spacing: -0.1pt;">abyśmy byli jedno.</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 13.9pt; margin: 0cm 0cm 0pt; mso-line-height-rule: exactly; text-align: justify; text-indent: 14.4pt;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="color: black; letter-spacing: -0.05pt;">Dziękuję za nasze dzieci I. i I. i za te dzieci, które dostałam od Ciebie </span><span style="color: black; letter-spacing: -0.3pt;">Panie P. </span><span style="color: black; letter-spacing: 0.95pt;">i B....</span></span></div>Unknownnoreply@blogger.com